Killing Bono 2

forever_cursed

mmm... coraz więcej Bena

Szalona46

Łaaah... Jaki booski ; ))

BuBa

[link widoczny dla zalogowanych]
bardzo ciekawy wywiad z Neilem McCormickiem, jednak bardzo długi, muszę mieć troche więcej czasu żeby go całego przeczytać Wink

ale prztłumaczę wam fragment o tym, skąd taki tytuł filmu i jak to się zaczęło Very Happy

" - To wydarzenie zapoczątkowało napisanie książki. Zadzwonił do mnie Bono i mówił o tym, co zamierza robić w Miami, spędzać czas z modelkami i mafiozami, palić cygara, spiewać z Frankiem Sinatrą, pisać motyw muzyczny do filmu o Jamesie Bondzie. Oczywiście kiedy byłem chłopcem, zawsze wyobrażałem sobie, że pewnego dnia będę nie tylko rockmanem, że zagram także Jamesa Bonda. Kontrastem między moim a jego światem napawał mniee obrzydzeniem i powiedziałem: 'Wiesz jaki jest problem w tym, że cię znam? Przeżywasz moje życie.' A on odpowiedział: 'Bo jesteś moim sobowtórem (doppelganger), a jeśli chcesz z powrotem swoje życie, musisz mnie zabić.' I ten komentarz rozśmieszył nas oboje, i wciąż miałem go w głowie. Pomyślałem sobie: 'To świetny pomysł - Sobowtór Bona! (Bono's doppelganger)' To właśnie wtedy przyczaił się w zakamarkach mojego pogmatwanego mózgu pomysł na książkę.

[...]

- Dlaczego są dwa różne tytuły twojej książki?
- Pierwszym tytułem było 'I Was Bono's Doppelganger'. Lubię go. Rozśmiesza mnie. Jednakże Bono nie był na mnie zły za ten tytuł. A sam zaproponował 'Killing Bono'.
-Więc to był jego pomysł?
-Tak, to jego pomysł. Wciąż gadał: 'To wyglądałoby niesamowicie na T-shirtach. Znam pare osób, które na pewno chciałyby taki mieć.' Tak właściwie to zadzwonił pewnego dnia i zostawił mi wiadomość na automatycznej sekretarce. Mówiła: 'Neil, Tu Bono. Musisz mnie zabić. Dla twojego dobra. I mojego.'

Zrelacjonowałem tą historię dwóm moim wydawcom. Amerykanie byli zachwyceni bardzo chwytliwym tytułem 'Killing Bono' i uważali, że będzie idealny dla amerykanskich czytelników. Ale nie z tego powodu, który mi później zasugerowano, że Amerykanie nie zrozumieją, co znaczy słowo doppelganger. Lubiłem oryginalny tytuł, więc byłem w kropce. Zostawiłem decyzję wydawcom. Natomiast brytyjskim wydawcom pasowało 'I Was Bono's Doppelganger' i bardzo się z tego cieszę. Nie można mieć wszystkiego. "

Szalona46

Faajnie : )). Więc oby dwa tytuły się przyjeły

. I to jeden przez samego Bona został podany ; ). Nieźle ; ]

forever_cursed

fajnie, że w ogóle stosunki między oba panami są na takim dobrym poziomie i ze po latach potrafią się z tego śmiać Smile

Lily.

Fajnie, fajnie Very Happy

Mi się bardzie Killing Bono podoba. Wink

No ale co z tym Cannes?! Kurcze no ile można czekać.

Szalona46

W Radiu Zet, będzie jutro jakaś audycja o nowych filmach w Cannes. Więc może coś powiedzą na temat KB.

BuBa

tylko że KB nie bierze udziału w samym konkursie Cannes. więc wątpię, żeby cos powiedzieli Rolling Eyes

Szalona46

Ale bądźmy dobrej wiary Very Happy

forever_cursed

zawsze mogą wspomnieć też o interesujących nadchodzących nowościach, które nie biorą udziału w konkursie, ale były wspominane

WRESZCIE jakieś doniesienia, może nie są w 100% optymistyczne, ale zawsze coś:
[link widoczny dla zalogowanych]

Szalona46

'Cannes was amazing to look at but it was hard to get involved.' - trudno się było zaangażować.!? Question

forever_cursed

raczej tutaj w tym znaczeniu, że ciężko się było przebić, być w centrum wydarzeń

(bo w sumie ta osoba opowiada o tym, ze czuła się jak osoba pominięta i mniej ważna)

Szalona46

Jak na moje to podobnie brzmi. To coś autor jest niezbyt zadowolony chyba xd

forever_cursed

no tak średnio zadowolony

BuBa

[link widoczny dla zalogowanych]

Wywiad z Neilem i Ivanem McCormick. O Benie wspomniane jest tylko tyle, że Ben jest zbyt przystojny, żeby grać Neila xD