Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lily.
Uzależnienie od Bena
Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 2228
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: niedaleko Krakowa
|
Wysłany: Pią 14:57, 30 Kwi 2010 Temat postu: Opowieści z Barnii; Prawdziwe historie. Kontynuacja |
|
|
Cytat: | Zdołałam się dzisiaj dostać na stare forum i skopiowałam II części OzB (Prawdziwe historie i Na tropie zbrodni) mam je w laptopie więc jeśli ktoś chciałby je dla siebie to podeśle tylko muszę to jeszcze uporządkować, bo kopiowałam całą stronę a więc podaje ostatni post Szalonej: |
Szalona uwolniła Gregora z uścisku, aby ten mógł spokojnie mówić Very Happy.
- Chwilkę. A was tu nie powinno być. - odparł.
Buba zakryła palcem usta.
- Ale ciii. Wy robicie nam niespodziankę, to my zrobiłyśmy wam. - powiedziała.
- No dobra. Ale jak niespodzianki to ja się do niczego nie mieszam. Wracam do chłopaków. - Gregor był już koło drzwi kiedy Szalona poprosiła:
- Ale nie wydaj nas. A my będziemy zaskoczone ze wszystkiego.
Gregor przytaknął...
I ja dodaję:
...i wyszedł po cichu z garażu. Dziewczyny nudziły się niemiłosiernie aż wreszcie postanowiły wyjść z ukrycia. Przeszły po cichu udając Tom'a Cruise'a w Mission Ipossible. Kiedy znalazły się przed bramą...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Szalona46
Moderator

Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 5889
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:04, 30 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
... jakieś wielkie auto podjechało pod dom.
- Szybko.! W krzaki. - krzyknęła Szalona.
Dziewczyny zdążyły skoczyć zza rośliny, gdy z auta wysiadł nikt inny jak...
(jak dobrze znowu pisać nasze dzieło )
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Szalona46 dnia Pią 15:04, 30 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lily.
Uzależnienie od Bena
Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 2228
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: niedaleko Krakowa
|
Wysłany: Pią 15:14, 30 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
(hahaha! W krzaki )
...Oprah Winfrey!
-Oho. Inspirowane Legolasem. On ją wielbi. - powiedziała Irethi.
- Eee. To już wole Skandara śpiewającego Walking on sun shine pod prysznicem - rzekła Lily.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Szalona46
Moderator

Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 5889
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:20, 30 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Szalona przyłożyła palec do ust w tym samym czasie, kiedy do Oprah zadzwonił telefon.
- Taa... O. Witaj kochanie... Taa... Jestem na miejscu. - i spojrzała z sarkazmem na domek. - Taa.. Myślisz.? Nie damy rady... Taa... Oddzwonię. - wyłączyła telefon, bo z ogrodu wyszedł Ben.
- Ben. Kotek. Witaj. - i ucałowała go w dwa policzki.
- Oprah. Co ty tu robisz.? Pewnie Legolas cię zaprosił co.? Wchodź. - mrugnął i przepuścił ją przodem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lily.
Uzależnienie od Bena
Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 2228
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: niedaleko Krakowa
|
Wysłany: Pią 17:19, 30 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
...robiąc za jej plecami miny.
Wszystkie dziewczyny zachichotały.
- Okej. Mam pomysł. Chodźmy do empiku zrobić sobie koszulki z napisem I love coś tam - szepnęła Lily
- A czym będzie to 'coś tam'? - zapytała Klara.
- Oczywiście, że to będę imiona naszych kochanych. - wyjaśniła Szalona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Szalona46
Moderator

Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 5889
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:00, 30 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
- Szalona, a ja myślałam, że ci Gregor przywiózł już taką. - Klara mrugnęła do niej.
- Haha. Może i tak, ale gdzieś się posiała. To chociaż wy zrobicie sobie koszulki z takimi napisami. A ja mogę ewentualnie napisać 'I love London' . - odparła Szalona.
Dziewczyny zaśmiały się i wybiegły przez bramę.
- A o co tak w ogóle chodzi z tą Oprah.? - zapytała Irethi...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lily.
Uzależnienie od Bena
Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 2228
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: niedaleko Krakowa
|
Wysłany: Pią 21:31, 30 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
- To ty nam powiedz. - powiedziała Lily.
- Ja tylko wiem że Legolas trzymał jej zdjęcie z autografem na suficie. Nic wiecej.
Dziewczyny kupily koszulki plus tysiąc innych rzeczy i gdy wrocily do domu całkiem dobrze udało im się odegrać szok. Po koncercie wszycy udali się do swoich pokoi. Od jutra miały zacząć się przygotowania to ślubu, wesela i podróży poslubnej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Irethi
Duży Fan Bena

Dołączył: 30 Mar 2010
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Sob 10:01, 01 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Kiedy Irethi obudziła się, było jeszcze ciemno. Zdecydowała jednak, że nie chce się jej już spać. Wstała i zeszła do salonu. Kiedy tylko tam weszła zobaczyła Lily i Skandara całujących się...
(ha! chciałyście prawdziwe romansidło? No to macie xD Teraz z tego wybrnijcie :P)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Szalona46
Moderator

Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 5889
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 11:02, 01 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
... i nie chcąc im przeszkadzać powolutku wycofała się na korytarz. Potem pędem udała się do pokoju Szalonej i Gregora. Kiedy zatrzymała się koło drzwi usłyszała ciche rozmowy i co chwilę chichot. Zapukała.
Szalona prawie od razu otworzyła jej drzwi.
- Hejka. Wchodź. - zaprosiła Irethi do środka.
- Nie śpicie.? - zdziwiła się ta kiedy zobaczyła na łóżku Bubę, Saorise i Klarę.
- Niee.. No coś ty. - powiedziała wesoło Buba.
- A ty co tu robisz.? - zapytała Szalona...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lily.
Uzależnienie od Bena
Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 2228
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: niedaleko Krakowa
|
Wysłany: Sob 13:35, 01 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
- A. Legolas chrapie niemiłosiernie. - odpowiedziała wymijająco.
- A gdzie Lily? - zapytała Saorise - Może znowu na spacerze? Ją co chwile gdzieś niesie :P
- Nie. W salonie. - zachichotała Szalona. - Buba. Jak u Bena? Wczoraj nieźle się rozluźnił bo tej miksturze od Jacka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Szalona46
Moderator

Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 5889
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:29, 01 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Buba się nieco zaczerwieniła.
- A dobrze. Spał spokojnie w każdym razie, więc mu eliksir nie zaszkodził. - odparła. - A Gregor gdzie.? - zapytała Szaloną podstępnie.
- Poszedł na 'poranne' biegi. Tacy jak oni to trenują cały dzień. - westchnęła ta...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Szalona46 dnia Sob 17:29, 01 Maj 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Saoirse
Administrator

Dołączył: 11 Lut 2010
Posty: 4644
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dublin/Malahide
|
Wysłany: Sob 23:33, 01 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
...i spytała Saorise:
-A gdzie luby?
-Jak to gdzie? Śpi w autokarze. Chłopaki z jego zespołu przyjechali takim autokarem, którym zwykle jeżdżą na koncerty i chyba tam będą póki co nocować- odparła.
-Heheh wyobrażam sobie, że wczoraj jeszcze balowali- powiedziała Szalona, siadając obok niej i Klary.
-A oni umieją....- urwała bo dobyło sie pukanie do drzwi.A Klara krzyknęła- Włazić!
Przez uchylone drzwi zajrzał Nicky.
-Sabacik mały? ( tu oberwał od Irethi poduszką :P )- Uaaa! Dobra piękne, sorry. Ekhm mogę Saorise na moment? Na mały spcarek.
-Eee o 6 rano?- zapytała ździwiona ale poszła za nim, zamykając za sobą drzwi. Buba wnet...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Szalona46
Moderator

Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 5889
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 10:41, 02 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
... doskoczyła do Irethi.
- A ty co tak do nas zerkasz przed 6.? - zapytała ją.
Irethi zachichotała.
- Szalona.? Byłaś w salonie.?
- Aaaa.. Wiem o co ci chodzi. Lily i Skandar.? - odparła Szalona z uśmieszkiem.
Buba spoglądała to na jedną to na drugą.
- Można wiedzieć o czym mówicie.? - zapytała ich...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Irethi
Duży Fan Bena

Dołączył: 30 Mar 2010
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Nie 12:46, 02 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
-To znaczy... wiesz, może po prostu przez chwilę tam nie wchodźmy... Buba! - zawołała Irethi, bo ta zerwała się i pobiegła w stronę salonu. Wróciła po minucie cała czerwona.
-Trzeba było tak od razu... - powiedziała zawstydzona
-Chciałam, ale nie dałaś mi dokończyć.
Nagle usłyszeli, że drzwi na dole się otwierają...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lily.
Uzależnienie od Bena
Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 2228
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: niedaleko Krakowa
|
Wysłany: Nie 14:20, 02 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
(Boże. xd Dzień mnie nie ma a tu takie rzeczy )
..i do pokoju wpadła rozradowana Saorsie:
- Jedziemy! W podróż! Juhu! Nicky jesteś najlepszy! Jadę!
Dziewczyny zaczęły skakać na około niej.
- Heej! Jak tam dzień? - przez drzwi zaglądnęła Lily. - Co się dzieje? Saorise? Gdzie jedziesz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|